(Wydawnictwo Forma, Szczecin 2024). To zbiór refleksji i wspomnień, które autorka zapisywałam przez kilkadziesiąt lat pobytu poza krajem. Posłowiem opatrzyła książkę Pani Eliza Kącka.
(…)A są i takie momenty choćby w zapisku Plecionka, gdzie medium fotografii zapewnia, jak to medium, seans z duchami przeszłości. Słodyczy dzieciństwa mocniej doświadcza się właśnie w sytuacji duchowo wygnańczej, choćby się było emigrantem z wyboru i siedziało w samym sercu Europy, nie na peryferiach układu krążenia myśli, idei, spraw. Tak czy owak, wszyscy jesteśmy już na poły mieszkańcami Atlantydy – zdaje się nam mówić książka Anny Marii Mickiewicz. Paradoksalnie, staje się to źródłem nadziei. I troski o to, co da się ocalić. A ocala się tu nie tylko wspomnienia.(…)
Opisem wydawniczym opatrzyła publikację Pani prof. Anna Nasiłowska: Był kiedyś, bardzo lubiany, niewielki gatunek prozatorski. Nazywało się to „obrazki”, XIX-wieczna prasa pełna była obrazków, drobiazgów z życia, podpatrzonych obserwacji. Niewielkie opowiadania Anny Marii Mickiewicz są współczesnymi obrazkami z Londynu (i nie tylko). Jak w soczewce widać w nich marzenia, złudzenia i historie ludzi, których nazwisk nie musimy znać. Rysy są typowe, malowane „cienkim piórkiem”, z dbałością o szczegóły. Kapitalnie uchwycone „obrazki z życia” oddają mieszankę uczuć i smutek losu ludzi obok wielkiej historii.
Listy z Londynu – Wydawnictwo FORMA
Listy z Londynu – Wydawnictwo FORMAAnna Maria MickiewiczNiewielkie opowiadania Anny Marii Mickiewicz są współczesnymi obrazkami z Londynu (i nie ty… |